Po telefonie od oszustów straciła 17 tys. złotych
63-letnia kobieta odpowiedziała na telefon osób podających się za funkcjonariuszy CBA. Wykonując polecenia osób podających się za funkcjonariuszy wypłaciła z banku 17 tys. złotych i zostawiła pieniądze w - miejscu wskazanym przez oszustów – koszu na śmieci. Pamiętajmy funkcjonariusze Policji, CBA nigdy nie dzwonią do osób postronnych i nie angażują mieszkańców do swoich spraw operacyjnych. Nigdy też nie proszą o wypłacanie pieniędzy z kont bankowych, przelewanie na inne konta, przekazywanie ich innym osobom czy zaciąganie kredytów w placówkach bankowych. Tak zachowują się tylko oszuści.
Strzeleccy policjanci ustalają osoby, które oszukały 63-letnią mieszkankę Strzelec Opolskich. Do przestępstwa doszło wczoraj tj. 20 września w Strzelcach Opolskich. Najpierw do pokrzywdzonej na stacjonarny numer telefonu zadzwoniła kobieta, która powiedziała „ciociu zaraz tam będę” i się rozłączyła.
Niemal natychmiast po zakończonej rozmowie, ponownie zadzwonił telefon, kolejny rozmówca powiedział, że jest funkcjonariuszem CBA, informując poszkodowaną, że kobieta, która chwilę wcześniej dzwoniła jest oszustką. Fałszywy funkcjonariusz wmówił poszkodowanej, że prowadzona jest akcja i oszuści chcą na jej dane zaciągnąć w banku kredyt. Aby im pomóc 63-latka musi wziąć udział w policyjnej akcji i wykonywać polecenia fałszywych funkcjonariuszy.
Kobieta została w trakcie rozmowy przekonany do tego, że jedynym sposobem by zatrzymać sprawców jest wzięcie przez nią pożyczki w wysokości 17 tys. złotych. Po wyjściu z banku, zgodnie z poleceniami oszustów poszkodowana kopertę z pieniędzmi wrzucił do kosza na śmieci. Gdy kobieta wróciła do domu zorientowała się, że stała się ofiarą oszustów.
To nie jedyne zgłoszenie o próbach oszustwa jakie wczoraj otrzymali policjanci. 84 i 66-letnia strzelczanka, które również odebrały podejrzany telefon szybko się rozłączyły i powiadomiły policję o usiłowaniu oszustwa.
Przypomnijmy jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod policjanta lub funkcjonariusz CBŚ czy CBA, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podziel się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działaj sam. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Potwierdzić dane osoby dzwoniącej możemy jedynie najpierw poprzez rozłączenie rozmowy telefonicznej i wybranie numeru alarmowego 112.
Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
W SZCZEGÓLNOŚCI PAMIĘTAJMY O TYM, ŻE FUNKCJONARIUSZE POLICJI NIGDY NIE INFORMUJĄ O PROWADZONYCH PRZEZ SIEBIE DZIAŁANIACH TELEFONICZNIE! NIGDY NIE PROSZĄ TEŻ O WYBIERANIE PIENIĘDZY Z BANKÓW LUB PRZELANIE NA INNE KONTA BANKOWE.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem.
W kontakcie z takimi osobami powinniśmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania, pojazdów jakimi oszuści poruszają się.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.