Ukradł rower spod kościoła
Kryminalni z Zawadzkiego ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży roweru damskiego. Mężczyzna ukradł rower spod kościoła w jednej z miejscowości gminy Kolonowskie. Jednoślad wrócił już do właścicielki, a mieszkaniec gminy Ozimek usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Pod koniec kwietnia do Komisariatu Policji w Zawadzkiem zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie w sprawie kradzieży jej roweru. Do kradzieży miało dojść, kiedy kobieta była w kościele na nabożeństwie. Kiedy wyszła z kościoła, zorientowała się, że jej warty 1,2 tys. zł rower znikł ze stojaka. Kryminalni z Zawadzkiego w wyniku podjętych czynności ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. Okazał się nim mieszkaniec gminy Ozimek.
Mężczyzna przyznał się do winy i wyjaśnił, jak doszło do kradzieży. Podejrzany potrzebował roweru do codziennego użytkowania, dlatego też pojawił się na placu kościelnym i przed rozpoczęciem mszy św. obserwował stojaki z pozostawionymi jednośladami, po czym wszedł do kościoła. Podczas mszy, kiedy wszyscy zgromadzeni skupili się na nabożeństwie, opuścił kościół i poszedł w kierunku upatrzonego wcześniej roweru. Rower nie był w żaden sposób zabezpieczony. Wyciągnął rower ze stojaka i odjechał z miejsca.
Policjanci odzyskali rower, który wrócił już do właścicielki. Złodziejowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy o rozwagę i przypominamy, że często okazja czyni złodzieja. Zostawiając rower w przestrzeni publicznej, nawet w wydawałoby się bezpiecznym miejscu, warto pamiętać o zabezpieczeniu swojego roweru. Warto zrobić zdjęcie roweru i mieć zapisany numer seryjny. Ułatwi to identyfikację jednośladu, gdyby doszło do kradzieży.