Uciekał czterokołowcem lekkim przed Policją - był pijany
Patrol grupy SPEED strzeleckiej Policji zatrzymał kierującego czterokołowcem lekkim, który jechał bez kasku i bez wymaganych świateł. Ponadto mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policyjnym radiowozem. Wjechał na pole uprawne, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i się wywrócił. Badanie alkomatem wskazało ponad promil alkoholu. Teraz odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę w miejscowości Barut policjanci z grupy SPEED zauważyli czterokołowiec lekki poruszający się niezgodnie z przepisami – kierujący nie korzystał z kasku ochronnego, a pojazd nie miał włączonych wymaganych świateł. Mundurowi wydali sygnał do zatrzymania, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca zignorował polecenia, gwałtownie przyspieszył i wjechał w drogę polną. W trakcie ucieczki wjechał na pole uprawne i w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, który się wywrócił.
Policjanci natychmiast podbiegli do mężczyzny. Uciekającym okazał się 56-letni mieszkaniec gminy Jemielnica. Już podczas pierwszych czynności wyczuli od niego silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Dalsze czynności wskazały, że czterokołowiec nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Mundurowi zatrzymali 56-latkowi prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu, a także uniemożliwili dalszą jazdę. Mężczyzna został zabrany przez medyków do szpitala, ponieważ po upadku uskarżał się na ból klatki piersiowej.
Mężczyzna odpowie karnie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydanych poleceń. Teraz mężczyźnie grozi sądowy zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają – każdy, kto decyduje się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, stwarza śmiertelne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu.